W piątek po południu 27 czerwca, do średzkiej komendy przybyła kobieta. Zdenerwowana informowała policjantów, że chwilę wcześniej w kompleksie leśnym niedaleko Środy została porażona paralizatorem i okradziona przez nieznanego jej mężczyznę.Śledczy pilnie zajęli się sprawą. Wykonując czynności do przedmiotowego zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna zaproponował kobiecie bliższe spotkanie, po czym udali się wspólnie do pobliskiego lasu. Tam mężczyzna poraził kobietę paralizatorem. Później przedmiotem przypominającym broń zagroził, że ją zabije jeśli o wszystkim zawiadomi policję. Groźny osobnik skradł swojej ofierze pieniądze oraz telefon komórkowy, a następnie szybko odjechał z miejsca.
Pokrzywdzona nie znała mężczyzny. Policjanci w pierwszej kolejności sporządzili dokładny rysopis sprawcy rozboju. Następnie detektywi podczas prowadzonej analizy zebranego materiału dowodowego wytypowali kręg podejrzanych. Kilka godzin po niebezpiecznym incydencie policjanci weszli do domu jednego z mieszkańców Winnej Góry. Mając podejrzenia, ze mężczyzna może mieć związek z przestępstwem śledczy przystąpili do skrupulatnego przeszukiwania posesji. Podczas wykonywanych czynności śledczy znaleźli narzędzie rozboju. Paralizator, którym została porażona kobieta został znaleziony w samochodzie należącym do 28-letniego mieszkańca sprawdzanej posesji. Tam też funkcjonariusze znaleźli telefon należący do ofiary.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. 28-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem środka obezwładniającego. Prowadzący sprawę policjanci wnioskowali do prokuratora o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Sąd podjął decyzję, że zatrzymany będzie oczekiwał na wyrok w areszcie. Sprawcy przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawiania wolności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz